wtorek, 15 stycznia 2013

Alterra, Granat & Aloes, Szampon nawilżający

Witajcie kochani. W końcu zaczynam działać, dziś postaram dodać kilka recenzji i opisać dokładnie swoją pielęgnację twarzy, włosów i całego ciała. Zacznę jednak od recenzji, bo staram się trzymać konkretnego schematu. Ciężko mi się było za to wszystko zabrać, ale obiecuję, że w końcu od dziś będzie tu co poczytać.
A więc, dziś na pierwszy ogień idzie...

 Szampon Nawilżający Alterra, Granat & Aloes 
Każde włosy zasługują na indywidualną pielęgnację. Do produkcji szamponu nawilżającego Alterra zastosowaliśmy specjalnie dobrane składniki najwyższej jakości: wartościowa kompozycja pielęgnacyjna z wyciągami z aloesu*, granatu* i kwiatu akacji* pielęgnuje włosy, nawilża je i dostarcza włosom zniszczonym nowej energii.
*Z kontrolowanej biologicznie uprawy.
Gwarantowane cechy produktu: Nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących, bez silikonów, parafiny i innych związków olejów mineralnych, łagodne związki powierzchniowo czynne i substancje aktywnie myjące z surowców roślinnych, dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie, produkt nie zawiera substancji pochodzenia zwierzęcego.



 Skład:  Aqua, Lauryl Glucoside, Sodium Coco Sulfate, cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Lauroyl Sarcosine, Punica Granatum Extract*, Aloe Barbadensis Extract*, Acacia Farnesiana Extract, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Alcohol*, Parfum**, Linalool**, Limonene**, Geraniol**, Citronellol**, Citral**
* surowce pochodzące z uprawy kontrolowanej biologicznie.
** naturalne olejki eteryczne.

 Cena produktu:  9,90 zł / 200 ml (w promocjach za ok. 6 zł)

 Gdzie kupić?  W każdym Rossmannie.

 Opakowanie:  Szampon znajduje się w ładnej, solidnej butelce z estetyczną etykietą. Zamykany na plastikowy zatrzask, który nie sprawia żadnych problemów, nie łamie się, nie otwiera, gdy tego nie chcemy. Dozownik w porządku, szampon nie prycha bo przyciśnięciu butelki, nie ma też problemów przy wyciskaniu. Jedynie etykieta z tyłu z opisem producenta jest papierowa i namaka podczas kontaktu z wodą, zaś po wyschnięciu roluje się. Ja nie jestem jednak aż taką pedantką i nie kłuje mnie to wcale w oczy ;)

Zapach:  Bardzo przyjemny, taki owocowo-kwiatowy, bardzo przypomina mi zapach gum rozpuszczalnych Tutti Frutti, czy jakoś tak, uwielbiam go.

 Konsystencja:  Gęstawa, przezroczysta, pomimo braku SLS w składzie bardzo dobrze się pieni i rozprowadza na włosach, wystarczy niewielka ilość, przez co szampon jest bardzo wydajny.



 Plusy:  Jest to mój ulubiony szampon, stoi u mnie na pierwszym miejscu na równi z Mydlnicą Lekarską Fitomedu (której też niedługo wystawię recenzję). Przede wszystkim, czego oczekuję od szamponu? Ma dobrze myć i oczyszczać skórę głowy, nie wysuszać włosów, nie przyspieszać ich przetłuszczania przez zawartość oblepiających i obciążających silikonów w składzie, nie plątać ich nadmiernie, nie puszyć ich, nie zawierać w składzie szkodliwych substancji takich jak SLS, SLES, ALS, itp. Ten szampon spełnia wszystkie wyżej wymienione punkty. Łagodnie, a dobrze myje włosy, nie plącząc ich. No, może nie jest to takie super oczyszczenie jak po ziołowych, lekarskich szamponach do włosów tłustych (np. moja ukochana Mydlnica Lekarska lepiej oczyszcza niż szampon Alterry), ale nie sugerujcie się tym, Alterra naprawdę dobrze sobie radzi, nawet ze zmyciem olejów! Włosy po długotrwałym i regularnym używaniu tego szamponu nie robią się wysuszone, wręcz przeciwnie, są nawilżone (może nie jakoś spektakularnie, bo od tego są odzywki, maski i oleje), mięsiste, miękkie i gładsze w dotyku. Na pewno nie robi krzywdy moim włosom! Po dłuższym stosowaniu szamponu niż 3 miesiące, skóra głowy może przyzwyczaić się już troszkę do niego i włosy mogą stawać się nieco krócej świeże po umyciu, jednak wystarczy zrobić przerwę, poużywać jakiś czas coś innego, a potem spokojnie wrócić do Alterry. Ale mogę spokojnie napisać, że szampon nie wzmaga przetłuszczania włosów, nie skraca ich świeżości, no chyba, że jak już pisałam - używamy go bardzo długo, butelka za butelką, to włosy mogą się przyzwyczaić. Nie zawiera silikonów ani szkodliwych SLS'ów w składzie! Za to gigantyczny plus! Nie toleruję tego typu substancji na mojej głowie (jedynie Mydlnicy Lekarskiej Fitomedu wybaczyłam SLS na szóstym miejscu w składzie, jednak jest on na tyle daleko, że moje włosy nie doświadczają żadnych skutków ubocznych z tego tytułu). Włosy po umyciu Alterrą i wysuszeniu nie są napuszone, dobrze się układają, są gładkie, miękkie, takie mięsiste i błyszczące. Można powiedzieć, że cud miód! Używam go w duecie z maską z tej samej serii (stosuję ją jako odżywkę na kilka minut po każdym umyciu włosów tym szamponem) i spisują się rewelacyjnie. Naprawdę, nie ma czego zarzucić szamponowi tej serii. Bardzo udany produkt!

 Minusy:  Jak już mam się na siłę uczepić, to jedynym minusem jest wspomniane wcześniej, przyzwyczajanie się włosów do szamponu przy jego dłuższym stosowaniu. Używałam go około 3 miesiące, butla za butlą, regularnie, przy każdym myciu i faktycznie po tych trzech miesiącach moje włosy były trochę krócej świeże. Odstawiłam go teraz na jakiś czas, odkrywając mój drugi ulubiony szampon z Fitomedu - Mydlnica Lekarska i póki co stosuję właśnie ją, ale do Alterry na pewno wrócę!

 Podsumowanie:  Zdecydowanie bardzo dobry szampon, warto capnąć go z Rossmannowskiej półki i używać go do mycia włosów, bo naprawdę daje im ulgę od tych wszystkich rozpowszechnionych teraz w drogeriach silikonów i SLS'ów. Na pewno nie zrobi włosom krzywdy, bo nie ma czym jej zrobić ;) W duecie z odżywką naprawdę dobrze dba o nasze włosy i można powiedzieć, że nawet lekko poprawia ich kondycję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz